Scroll to top

Bóg formuje nasze serca

11 Niedziela Zwykła, Rok B

BÓG FORMUJE NASZE SERCA

Królestwo Boże ma początek w ludzkim sercu. Przez chrzest święty zostaliśmy włączeni do wielkiej rodziny Bożej. Z łaską chrztu przyszła łaska wiary, która jest jak maleńkie ziarenko. Ożywczą wodą dającą wzrost wierze jest modlitwa, adoracja, sakramenty.

Czerpiąc ze źródła, którym jest Jezus Chrystus, wzrastamy w wierze. Bóg jest siewcą, który sieje ziarno, podlewa, pielęgnuje, daje wzrost. Bez Jego działania wszelkie ludzkie wysiłki byłyby bezowocne. On pragnie, by wszyscy ludzie osiągnęli zbawienie i robi wszystko, by tak się stało.

Wzrastanie jest procesem i czas jego trwania jest bardzo różny. Często bywa niedostrzegalny, zwłaszcza dla osoby, u której się dokonuje. Człowiek, który współpracuje z Bogiem w dziele zbawienia, poddaje się prowadzeniu Ducha Świętego, przyciąga do siebie innych; emanuje radością i pokojem, którego świat potrzebuje. Czy śpimy, czy czuwamy, Bóg kształtuje – formuje nasze serca w sposób najlepszy z możliwych (por. Ewangelia). Jedno jest pewne: dokonuje się to tak, by wszelkie stworzenie poznało, że to On jest Panem, który jeżeli zechce, wywyższy poniżonych, a pychę wyniosłych uniży (por. I czytanie).

Wszelkie nasze działanie ma wypływać z wiary (por. II czytanie). Zmysły mogą wprowadzać w błąd. Najważniejsze, by to, co czynimy podobało się Bogu, ponieważ od Boga wyszliśmy i do Niego zmierzamy.

/Opracowanie: s. Ludwika/