Scroll to top

Blaski i cienie

4 Niedziela Adwentu, Rok B

BLASKI I CIENIE

Anioł Gabriel oznajmia Maryi, że została wybrana na matkę Syna Bożego. „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą”. Raduj się Maryjo, bo Bóg wybrał Ciebie spośród wszystkich niewiast na ziemi, abyś stała się mieszkaniem dla Jego Syna; nosiła Go pod sercem, wydała na świat i razem z Nim stała się współodkupicielką rodzaju ludzkiego!

Cząstka historii Zbawienia, jakim było Wcielenie Syna Bożego oraz świętość Maryi sprawiają, że dostrzegamy nadprzyrodzoność i cudowne działanie łaski, zapominamy natomiast, że Najświętsza Maryja Panna – jak my – była człowiekiem, którego nie ominęły trudy życia i cierpienie.

Zastanawiała się i pytała, w jaki sposób pocznie Dziecię, skoro nie zna pożycia z mężem. „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię.” W przekładzie z języka greckiego słowa te brzmią: „moc Najwyższego okryje Cię swoim cieniem”.

Maryja doskonale znała Pisma i zapowiedzi proroków. Wiedziała jaki będzie los Tego, który przyjdzie zbawić człowieka. Jej życie nie składało się tylko z radosnych chwil. Ono miało swoje „cienie”. Spróbujmy sobie wyobrazić, co czuła i przeżywała, dostrzegając ból Józefa, zanim nie zostało mu objawione, kim będzie Ten, który narodzi się z Maryi.

Nasze życie to „blaski i cienie”. Blaski, to chwile radosne, szczęśliwe, pełne dobrych emocji. Cienie, chociaż mogą oznaczać pewien trud i łączyć się ze smutkiem, bywają szczególną łaską, która prowadzi nas do wielkich rzeczy!

/Opracowanie: s.Ludwika/