5 Niedziela Wielkiego Postu, Rok B
PRZYKAZANIA DROGĄ DO WOLNOŚCI
Godziną Jezusa, w której zostanie uwielbiony jest godzina Jego śmierci. Jezus porównuje siebie do ziarna pszenicy, które musi obumrzeć, by mogło przynieść obfity plon. Dzieło odkupienia zostało zaplanowane przez Ojca i Syn Człowieczy uczynił wszystko, by ono się dokonało.
Bóg ma plan również i dla naszego życia. Zgoda na jego realizację ze współpracy z łaską jest czynnikiem wyzwalającym ze stawiania siebie i własnych spraw ponad wszystko inne. Łączy się co prawda z obumieraniem, z rezygnacją z czegoś, co wcale nie musi być złe, ale prowadzi do prawdziwej wolności.
Być wolnym, to posiadać umiejętność wybierania większego dobra, to nie przywiązywanie się do czegoś, co być może służy mojemu życiu i dobru. Wolność, to gotowość dawania siebie i swojego czasu również wtedy, gdy jest mi to nie na rękę.
Boże przykazania to nie suche paragrafy, które należy wypełnić i „odhaczyć” jak coś, co się zliczyło. Przyjęte i wypisane na sercu dają wolność i poznanie Ojca (Jr 31, 31-34).
Kto sercem wypełnia Prawo Boże, jak Chrystus zostaje wysłuchany, chociaż nie omijają go cierpienia (Hbr 5, 7-9). Dzięki posłuszeństwu nasz Pan „stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają”.
Wsłuchujmy się w Jego głos, byśmy zawsze podążali za Nim i zostali uczczeni przez Ojca.
/Opracowanie: s.Ludwika/