Jednym z obrzędów liturgii Wielkiej Soboty jest zwyczaj błogosławienia pokarmów.
W klasztornym Kościele Sióstr Bernardynek
poświęcenie pokarmów odbywa się co ½ godziny
od 8.00 do 12.00
Pascha Jezusa Chrystusa, jako Baranka Nowego Przymierza stanowi centrum wiary. Z niej czerpią sens i znaczenie wszystkie obrzędy. Wśród nich obrzęd święcenia pokarmów wielkanocnych, który ma ścisły związek z celebracją Misterium Paschalnego. Jest praktykowany, jako wartość świąteczna i rodzinna.
Zwyczaj błogosławienia pokarmów stołu wielkanocnego jest drugorzędnym obrzędem liturgii wielkanocnej w stosunku do sakramentów paschalnych, chrztu z bierzmowaniem i eucharystii.
Od wieków Wielka Sobota jest dniem przeznaczonym na święcenie pokarmów. Dawniej święciło się wszystkie potrawy przygotowane na wielkanocne śniadanie, dlatego do dziś nosi ono nazwę święconego. Święcono jaja, mięsa oraz ciasta ustawione na wielkim, pięknie nakrytym stole, przy którym zbierali się wszyscy domownicy i w podniosłym nastroju oczekiwali przybycia księdza.
Mieszkańcy wsi nieśli jadło do poświęcenie do najbogatszych sąsiadów, mających w swych domach obszerne świetlice. Kosze, niecki i donice z jedzeniem ustawiali też na placach wiejskich, pod krzyżami i kapliczkami przydrożnymi albo na dworskich dziedzińcach, lub gankach i tam czekali na przybycie księdza.
Natomiast zwyczaj święcenia pokarmów w kościele przyszedł nieco później. Ludzie ze wsi, obyczajem przodków, nieśli tam wszystko lub prawie wszystko, co sobie na święta przygotowali, jaja, głowiznę, słoninę i kiełbasy, chleby i kołacze, osełki masła, kulki uformowane z utartego chrzanu i oczywiście sól. Wszystko to układano w wielkich koszach wysłanych serwetami lub czystym, białym płótnem.
W dawnych czasach (jeszcze na przełomie XVIII i XIX w.) uważano, że podczas tak wielkiego święta, jakim jest Wielkanoc godzi się jeść tylko pokarm pobłogosławiony, poświęcony w kościele. Wierzono także, że pokarm taki nie zaszkodzi(…) Przed takimi konsekwencjami chronić miała woda święcona i modlitwa nad jedzeniem.
Obecnie zarówno w miastach, jak i na wsi zanosi się do kościoła małe koszyczki z jajkiem, kawałkiem chleba i solą, którymi dzielić się będziemy i spożywać przed rozpoczęciem śniadania wielkanocnego, oraz z barankiem – symbolizującym Chrystusa Zmartwychwstałego.
Źródło: B.Ogrodowska, Polskie obrzędy i zwyczaje, Warszawa 2009