Dziś, gdy wokół nas niepokój,
gdzie się człowiek schronić ma,
Gdzie ma pójść, jak nie do Matki,
która ukojenie da.
Więc błagamy, o Madonno,
skieruj wzrok na dzieci swe,
I wysłuchaj, jak śpiewamy prosząc Cię…
Dzisiaj, tj. 2 lipca w Święto Matki Bożej Tuchowskiej, z klasztoru OO. Franciszkanów w Zakliczynie, wierni – w hołdzie Maryi – wyruszyli w pielgrzymce do Tuchowskiej Matki.
To już szóste takie spotkanie na wędrownym szlaku do Tuchowskiego Maryjnego Sanktuarium, to odpowiedź na wewnętrzny głos, który wzywa, by wyruszyć w drogę, do Matki, by w trudzie wędrówki, zanieść przed Jej oblicze wszystkie swoje troski i prośby.
Pielgrzymka, to nie tylko pokonanie drogi, ale przede wszystkim podróż w głąb samego siebie, w głąb serca, oderwanie się od rytmu codziennego życia. Otwiera nas na refleksję, pozwala spojrzeć na siebie i swoje życie z innej perspektywy.
To nasze wyrzeczenie, poświęcenie, często rodzi skruchę i chęć dokonania zmiany w życiu i wtedy czujemy, że nasz trud, nasza pielgrzymka przyniosła owoce.
PIEŚŃ KU CZCI MATKI BOSKIEJ TUCHOWSKIEJ
Ty, coś w Tuchowie tron sobie obrała,
By nam pomagać w życia czas,
Wierzymy, Matko, żeś nas pokochała
I nie porzucisz nigdy nas.
Byłaś nam źródłem wiary i męstwa,
Zawsześ nas strzegła spojrzeniem Swym,
W mrokach cierpienia i w dniach zwycięstwa
Tyś nam Królową, my ludem Twym.
Naszą podziękę przyjąć chciej, o Pani!
Serca Ci niesiem pieśnią tą,
Za łaski strumień tak hojnie rozlany,
Za macierzyńską miłość Twą.