4 Niedziela Wielkanocna, Rok B
WSZYSCY JESTEŚMY PASTERZAMI
Różnica między pasterzem a najemnikiem polega na tym, że pasterz chroni owce narażając własne życie, a najemnik w obliczu zagrożenia porzuca stado i ratuje siebie.
Jezus jest Dobrym Pasterzem, który oddał życie za owce, by otworzyć dla nich podwoje „Niebieskiej Owczarni”. Zachęca, byśmy Go naśladowali i pomagali tym, którzy przez nieuwagę czy lekkomyślność, wchodzą na błędne ścieżki. Jesteśmy zatem powołani do roli pasterskiej. Jeżeli szukam woli Ojca i ją wypełniam, dbam o dobro bliźniego jak o własne, jestem odpowiedzialnym i godnym zaufania pasterzem.
Jezus – najlepszy i cierpliwy nauczyciel, uczy, jak być dobrym pasterzem. Niezwykle istotne, by słuchać Jego głosu. Jeżeli nie słucham, narażam się na ryzyko wejścia na drogę, którą podąża najemnik – dba wyłącznie o samego siebie.
Apostołowie po zmartwychwstaniu Pana stali się innymi ludźmi. Wolni od lęku nauczali lud, pragnąc, by każdy osiągnął zbawienie. Jak powiedział Piotr do Żydów, tylko w Chrystusie możemy być zbawieni (por. Dz 4, 8-12) . On jest naszym Boskim Bratem – mamy jednego Ojca. Posiadamy więc niezwykłą godność dzieci Bożych – największą, jaką możemy mieć.
Szokującą jest prawda, że w domu Ojca niebieskiego, będziemy jeszcze czymś więcej niż Jego dziećmi. Oczekujmy z wiarą chwili, kiedy ujawni się to, co „dzisiaj” pozostaje tajemnicą, a w przyszłości stanie się pełnią radości bez końca.
/Opracowanie: s. Ludwika/